sobota, 31 sierpnia 2013

Bułeczki ze słonecznikiem


Chrupiące i smaczne bułeczki ze słonecznikiem. Wszystkim w domu smakowały i chcieli jeszcze ;p A to jest największy dowód na to, że bułeczki odniosły sukces. Świetne na śniadanie jako zdrowsza alternatywa dla sklepowego pieczywa. Gorąco polecam ! :)

Składniki na 12 sztuk :

  • 30 g świeżych drożdży
  • 2 łyżeczki cukru
  • 300 g maaki pszennej
  • 270 g mąki pszennej razowej
  • 1/3 szklanki płatków owsianych
  • 1/2 szklanki słonecznika 
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1/2 szklanki letniego mleka
  • ok. 3/4 szklanki letniej wody
  • niecała 1 łyżka soli
Wykonanie: Na początku robimy zaczyn: kruszymy drożdże do miseczki, wsypujemy cukier i mieszamy z 2 łyżkami mąki i 3-4 łyżkami mleka. Odstawiamy na ok. 15 min. do wyrośnięcia. W tym czasie do większej miski przesiewamy mąkę i dodajemy do niej resztę składników razem z wyrośniętym zaczynem. Wszystko wyrabiamy na gładką masę. Jeżeli konsystencja ciasta jest zbyt rzadka lub zbita dodajemy odpowiednio mąkę lub wodę. Ciasto po wyrobieniu powinno być sprężyste. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 40 min. Po tym czasie formujemy ok. 12 bułeczek i układamy je na wysmarowanej tłuszczem wcześniej blaszce. Bułeczki smarujemy mlekiem i obficie posypujemy słonecznikiem. Pozostawiamy je jeszcze na jakieś 20 - 30 minut do napuszenia i pieczemy w temp. 180 stopni przez  ok .35 minut.  Smacznego ! :) 



piątek, 30 sierpnia 2013

Ciasto czekoladowe z cukinią


To ciasto to moje " chocolate heaven" ! Jest mega pyszne, takie delikatne, mięciutkie, rozpływające się, po prostu czekoladowa bajka :) Wygląda trochę jak ciężkie brownies ( które również kocham) ale ku mojemu zaskoczeniu jest inne. Na dodatek dzięki cukinii jest takie wilgotne, a wcale jej nie czuć ani nie widać. Na drugi dzień było jeszcze lepsze niż pierwszego i specjalnie schowałam jeden kawałek ciasta w lodówce,żeby sprawdzić jak będzie smakować trzeciego dnia....niestety, w niewyjaśnionych okolicznościach znikło!  :(  Tak więc uwaga! Musicie je jeść szybko bo coś dziwnego się z nim dzieje... po prostu znika :D Przepis zaczerpnęłam z tego bloga Moje Wypieki


Składniki:

  • 120 g miękkiego masła / margaryny
  • mniejsze pół szklanki oleju
  • 250 g cukru + cukier waniliowy
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 2 duże jajka
  • pół szklanki gęstej śmietany lub jogurtu naturalnego
  • 300 g mąki pszennej
  • 60 g gorzkiego kakao
  • 1 łyżka kawy rozpuszczalnej + 1 łyżka kawy inki
  • 2 szklanki startej cukinii na grubych oczkach
  • 1 czekolada ( gorzka) pokrojona w kosteczkę
  • polewa: 1 czekolada + ok. 2 łyżki mleka
Wykonanie: Miękkie masło miksujemy z olejem na jednolitą masę. Dodajemy cukier, sodę, proszek i sól wciąż miksując. Następnie dodajemy po jednym jajku. Gdy masa jest jednolita łyżką wsypujemy przesianą mąkę (wymieszaną z kakao i kawą) i śmietanę nie przestając miksować. Na samym  końcu wsypujemy czekoladę i mieszamy. Przepisowo piecze się w blaszce o wymiarach ok 22 x 33 cm , ja piekłam w tortownicy o średnicy 26 cm. Pieczemy w temperaturze 160 stopni przez 40-50 minut, ja piekłam prawie godzinę. Wszystko zależy od waszego piekarnika :) Po wystudzeniu możemy polać czekolada lub oprószyć cukrem pudrem. Smacznego ! 


środa, 28 sierpnia 2013

Placuszki z kaszy manny


Smakują troszkę jak słynne proziaki, a to za sprawą sody i zsiadłego mleka :) Robi się je bardzo szybko, można je jeść na słodko z ulubionymi konfiturami ale świetnie smakują też np. z twarożkiem i szynką. Poza tym są zdrowe, bo kasza manna to źródło między innymi witamin z grupy B, błonnika , żelaza, potasu, magnezu i wielu innych ważnych pierwiastków. Jajka dostarczają nam białka, a o zdrowotnych właściwościach na nasz układ trawienny zsiadłego mleka już chyba nie muszę pisać :) Smacznego ! 

Składniki na 6 placuszków:

  • 1 jajko
  • pół szklanki kaszy manny( suchej)
  • pół szklanki zsiadłego mleka lub kefiru
  • szczypta soli i szczypta cukru
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • dodatki: dżem, owoce,słodki serek, twarożek wędliny, warzywa
Wykonanie: W garnuszku rozbijamy jajko za pomocą widelca, dodajemy resztę składników i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie łyżką nakładamy ciasto na rozgrzaną patelnie, wcześniej posmarowaną kilkoma kroplami oleju. Smażymy je na złoty kolor z obu stron. Bon Appetit :)



wtorek, 27 sierpnia 2013

Ciasto "Cycki Murzynki ? "


Nie tylko nazwa jest ciekawa :p Wygląd tego ciasta również jest ciekawy, a poza tym jest bardzo smaczne. Prezentuje się bardzo ładnie, więc świetne jest na te większe uroczystości ale nie zawadzi zrobić go po prostu do niedzielnej kawy. Rodzinę i siebie też trzeba rozpieszczać :) Przepis wzięłam od Pani Dorotki z uwielbianego przeze mnie bloga  Moje Wypieki. Oczywiście wprowadziłam kilka zmian z " potrzeb sytuacyjnych" :) Polecam !

Składniki na blaszke o standardowych wymiarach:
Biszkopt:

  • 4 jajka
  • 150 gram mąki pszennej
  • ok. 90 gram cukru + cukier waniliowy
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wkładka makowo-kokosowa:
  • 6 białek
  • 210 gram cukru
  • 100 gram wiórków kokosowych
  • 3/4 szklanki suchego maku
Masa budyniowa:
  • 370 ml mleka
  • 250 gram miękkiego masła
  • 6 żółtek
  • 1 budyń waniliowy
  • 7-8 łyżek cukru
  • 3 łyżki mąki pszennej
Ponadto:
  • dżem mandarynkowy lub pomarańczowy ( może być też jakis inny, najlepiej kwaśny), ja dałam 4 pomarańcze z 1 galaretką pomarańczową
  • ok 120 gram okrągłych biszkoptów
  • alkohol do nasączenia biszkoptów ( u mnie likier kokosowy, ale może tez być wódka )
  • ok. garść rodzynek do dekoracji
  • polewa czekoladowa: ja dałam prawie dwie czekolady ( bo trochę zjadłam :), jedna gorzka, druga mleczna roztopione z 3-4 łyżkami mleka i kakaem gorzkim
Wykonanie: 
Biszkopt : Białka ubijamy ze szczyptą soli w mikserze na sztywno, następnie dodajemy po łyżce cukru, gdy cukier się rozpuści wlewamy stopniowo żółtka. Na końcu wsypujemy po łyżce przesianej mąki z proszkiem tylko do połączenia. Pieczemy w 160 stopniach przez około 30 minut.

Wkładka : Białka  ubijamy na sztywno, dodajemy cukier, gdy się rozpuści wsypujemy stopniowo mak i kokos, delikatnie mieszamy. Pieczemy przez ok 40 minut w temp 170 stopni. 

Krem budyniowy: Część mleka mieszamy z żółtkami, budyniem i mąką, resztę zagotowujemy z cukrem, Gdy mleko zacznie kipieć, wlewamy do niego nasze żółtka i szybko mieszamy, jeszcze przez jakieś dwie minuty, aż mąka napęcznieje i nie będzie jej czuć. Studzimy. Masło ucieramy i dodajemy do niego wystudzony budyń. Ucieramy naszą masę na gładko. 

Galaretka z pomarańczami: Jeśli nie mamy dżemu pomarańczowego możemy obrać 4 pomarańcze, pokroić je i lekko poddusić w  garnku z dodatkiem łyżeczki kwasku cytrynowego aby nie były mdłe. Gdy zaczną wrzeć wsypujemy galaretkę pomarańczową i mieszamy aż do rozpuszczenia. Studzimy. 

 Biszkopt ponczujemy ( np. mocną herbatą), wykładamy na niego pomarańcze w galaretce, następnie kładziemy na nie wkładkę kokosowo-makową i smarujemy kremem budyniowym. Na samej górze układamy biszkopty i bardzo mocno za pomocą pędzelka smarujemy je dowolnym alkoholem. Polewamy ciasto przygotowaną polewą i na górze każdego biszkopta kładziemy rodzynkę. Trzymamy w lodówce. Ciasto najlepsze na drugi dzień. Smacznego :) 




sobota, 24 sierpnia 2013

Kotleciki z jajek


Czasami mięso się nudzi i chcemy coś co nas zaskoczy ;d Tak więc takie kotleciki z jajek zaskakują! Swoim wyglądem i smakiem :) Żółciutkie w środku z zieloną nutą natki, a co najważniejsze smaczne i sycące. Polecam!

Składniki:

  • 8 ugotowanych jajek na twardo
  • 2-3 surowe jajka
  • przyprawy ( pieprz, sól/wegeta, oregano, zioła prowansalskie, papryka słodka)
  • natka pietruszki 
  • bułka tarta ( tyle aby dało się formować kotleciki)
Wykonanie: Jajka ugotowane na twardo ścieramy na tarce o drobnych oczkach, dodajemy przyprawy, surowe jajka, natkę,bułkę i wszystko ze sobą mieszamy. Jeżeli konsystencja wydaje nam się zbyt sucha lub mokra dodajemy odpowiednio surowe jajko lub trochę bułki. Formujemy małe kotleciki ( wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że się rozwalą), obtaczamy w bułce i smażymy na małym ogniu aż do zrumienienia. Po usmażeniu możemy je odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku. Możemy je jeść do obiadu zamiast tradycyjnych kotlecików, lub samodzielnie z ulubionym sosem. Smacznego :)

wtorek, 20 sierpnia 2013

Po prostu pączki :)


Pączki, pączusie.. pyszne, mięciutkie i takie domowe :) Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam pączki, szczególnie te nadziewane marmoladą różaną... mmm niebo w gębie! 

Składniki:

  • ok 4 szklanek mąki pszennej
  • 1/3 szklanki cukru + cukier waniliowy
  • 5 żółtek + jedno całe jajko
  • 60 g świeżych drożdży
  • 1/4 kostki masła
  • 1 i 1/2 szklanki mleka letniego
  • szczypta soli
  • łyżka spirytusu ( wtedy ciasto nie chłonie tak dużo tłuszczu)
  • dowolny dżem lub marmolada do nadzienia ( u mnie dżem śliwkowy)
Wykonanie: Najpierw przygotowujemy zaczyn. Do miseczki wkruszamy drożdże, dodajemy do niego 2 łyżki cukru, pół szklanki ciepłego mleka i łyżkę mąki. Wszystko mieszamy ze sobą i odstawiamy do podwojenia objętości. 
Mąkę przesiewamy. Jajko, żółtka i resztę cukru ucieramy. Masło roztapiamy a następnie studzimy. Teraz do mąki dodajemy sól, zaczyn, masę jajeczna i pozostałe mleko. Wszystko mieszamy. Na sam koniec dodajemy spirytus i masło. Ciasto porządnie wyrabiamy, aż będzie sprężyste i gładkie. Przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. 
Gdy ciasto nam już wyrośnie przekładamy je na blat. Formujemy pączki od razu je nadziewając. Jest kilka sposobów formowania pączków. Po rozwałkowaniu ciasta na ok 2 cm, możemy małą szklanką wycinać kółka, następnie na jedno kółko kłaść marmoladę, przykrywamy drugim kółkiem i sklejamy brzegi. Drugi sposób: odcinamy kawałek ciasta, w dłoniach rozgniatamy go i łyżeczką kładziemy nadzienie, następnie formujemy pączka. Uformowanym pączkom dajemy czas aby wyrosły. Smażymy je na głębokim oleju przez około półtorej minuty z obu stron. Jeżeli pączki zbyt szybko się rumienią to znaczy, że olej jest za gorący i wtedy możemy powrzucać do niego kawałki surowego ziemniaka. Gotowe pączki możemy posypać cukrem pudrem, polać lukrem lub czekoladą :) . Smacznego !



Kurczak w sosie sojowym z sezamem i pomidorem


To był mój kulinarny eksperyment ! Raczej udany, wszyscy zjedli, nikt się nie otruł, smakowało, ładnie wyglądało :) Nowy sposób na obiad, coś ciekawego i nieoklepanego. Ten kto lubi eksperymentować w kuchni lub znudził mu się już kotlet schabowy to... proszę bardzo! Oto wasze wybawienie :D 

Składniki:

  • 3 połówki piersi z kurczaka
  • ok. 50 ml sosu sojowego
  • 1/3 szklanki sezamu + 1/3 szklanki słonecznika
  • 1 cebula
  • 3 łyżki śmietany
  • po 2 łyżki musztardy i keczupu ( dobrej jakości! )
  • 2 spore pomidory
  • 1 papryka
  • 1/2 szklanki mleka
  • ok. 1 szklanki wody
  • natka pietruszki
  • przyprawy ( bez soli)  tj. słodka papryka, zioła prowansalskie
Wykonanie: Najpierw musimy dokładnie umyć i pokroić w sporą kostkę kurczaka, po czym zalewamy go sosem sojowym i odstawiamy do lodówki na przynajmniej 1 godzinę ( najlepiej zrobić to wieczorem i danie robić następnego dnia ). Sezam razem ze słonecznikiem prażymy na patelni. Cebulę kroimy w drobną kosteczkę i lekko podsmażamy na patelni. Dodajemy kurczaka razem z sosem i wszystko dusimy dotąd aż mięso będzie dokładnie przysmażone. Teraz możemy dodać pokrojoną w kostkę paprykę, pomidory, sezam i słonecznik. W miseczce mieszamy ze sobą śmietanę, musztardę i keczup a następnie dodajemy do kurczaka. Mieszamy na małym ogniu uważając, żeby śmietana się nie ścięła. W między czasie dodajemy mleko i trochę wody ( nie wszystką). Wszystko dusimy, aż kurczak będzie miękki. Jeżeli konsystencja jest zbyt gęsta wlewamy trochę wody lub mleka. Przyprawiamy natka pietruszki i ziołami. Nie dodajemy soli bo sos sojowy jest już wystarczająco słony. Gotowe ! Ja podałam go z kaszą gryczaną, szparagówką  i pomidorami. Kurczaka dodatkowo posypałam prażonymi ziarnami :)

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Placuszki z cukinii + sos pomidorowo-paprykowy


Placuszki z cukinii to zdrowsza wersja np. placków ziemniaczanych, gdzie są praktycznie tylko ziemniaki i na tym się kończy. Tutaj natomiast wszystko zależy od naszej inwencji twórczej ;p dodajemy to na co mamy ochotę lub to co jest pod ręką. Jednym słowem, spora dawka witamin zamknięta w kolorowych placuszkach :) Świetne do obiadu, a nawet jako przekąska. Podaję również przepis na sos, który idealnie komponuje się z tymi placuszkami, oczywiście możecie zrobić własny. Polecam !

Składniki na placki:

  • 1 duża cukinia
  • 2 marchewki średniej wielkości
  • 1 papryka
  • 2 pomidory 
  • pół czerwonej cebuli ( może być biała)
  • 1-2 ząbki czosnku ( zależy od waszych preferencji)
  • natka pietruszki, selera i koperku
  • 3 jajka
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • sól, pieprz, ulubione przyprawy (papryka słodka, zioła prowansalskie, oregano, bazylia, tymianek)
Wykonanie: Cukinie ścieramy na tarce o grubych oczkach, lekko solimy i odstawiamy aż puści sok. W tym czasie przygotowujemy resztę składników, czyli ścieramy marchewkę na drobnych oczkach, kroimy paprykę, pomidory, cebulę i siekamy natki. czosnek przeciskamy przez praskę. 


Teraz mocno wyciskamy cukinię tak, aby potem ciasto nam się nie rozlewało. Dodajemy do niej wszystkie przygotowane składniki, mieszamy, doprawiamy solą, pieprzem i przyprawami. Teraz możemy dodać jajka i mąkę. Jeżeli konsystencja jest z byt wodnista to możemy dodać jeszcze trochę przesianej mąki. Placuszki nakładamy łyżką i smażymy na patelni lub pieczemy w piekarniku. Jeżeli chcemy je upiec w piekarniku to blaszkę albo posmarujmy jakimś tłuszczem i posypmy mąką albo ułóżmy je na papierze do pieczenia tak, aby nam się nie przykleiły. Pieczemy je ok. 40 minut w temperaturze 200 stopni, po 30 minutach przewracamy je na druga stronę. Ja podałam je z kaszą gryczaną, świeżymi pomidorami prosto z ogrodu ( malinówki żółte i czerwone oraz malutkie koktajlowe :) oraz z sosem, na który przepis znajduje się niżej. 



Składniki na sos:
  • ok. 3 pomidory ( u mnie 2 czerwone i 1 żółty)
  • pół papryki
  • pół cebuli
  • mały ząbek czosnku
  • natka pietruszki i koperku
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • sól, pieprz, cukier ( ok. 1 łyżeczka) 
  • przyprawy do smaku (oregano, papryka słodka, zioła prowansalskie)
  • trochę oleju do smażenia
Wykonanie: Cebulę kroimy na bardzo drobną kosteczkę i podsmażamy. Dodajemy pokrojoną również drobno paprykę, pomidory i przeciśnięty ząbek czosnku. Wszystko dusimy przez ok. 15 minut na małym ogniu, aż papryka będzie miękka, a z pomidorów zrobi się papka. Następnie dodajemy posiekaną natkę pietruszki, koperek, przyprawy oraz jogurt i wszystko mieszamy jeszcze przez jakieś 2 minuty. Gotowe! 

niedziela, 18 sierpnia 2013

Babeczki z borówkami


Mięciutkie i z duużą ilością borówek, które sama nazbierałam spacerując po połoninach w Bieszczadach :) Prezentują się bardzo ładnie, jak sami z resztą widzicie na zdjęciach. Muszę dodać, że nie są to muffinki tylko babeczki ! Robi się je zupełnie inaczej, ciasto ma inną strukturę, inny smak ale piecze się mniej więcej tak samo. Zróbcie sami a zobaczycie różnicę ;p  

Składniki na ok 12 babeczek :

  • 130 g miękkiego masła lub margaryny
  • 1/2 szklanki cukru + cukier waniliowy
  • 2 jajka
  • 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
  • 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 1/3 szklanki mleka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1 i 1/2 szklanki borówek
Wykonanie: Masło ucieramy w mikserze końcówką do ubijania ( można powiedzieć,że ubijamy masło :), dodajemy cukier wciąż ubijając. Gdy cukier się rozpuści, wpijamy po jednym jajku i dalej ubijamy aż masa będzie puszysta. Ważne, aby składniki dawać stopniowo, wtedy masa nam się nie zważy. Przesiane mąki razem z proszkiem i sodą dajemy po łyżce do masy, a na końcu mleko. Borówki obtaczamy w mące, aby nie opadły nam na dno. Gdy już wszystkie składniki się połączą, wtedy wyjmujemy mikser i łyżką mieszamy masę z borówkami. Teraz już tylko pozostaje nam napełnić foremki ciastem i piec je w 170-180 stopniach przez  ok. 25 - 30 minut. Pod koniec można zmniejszyć temperaturę, jeżeli widzimy, że babeczki za bardzo przypiekają się od góry. Smacznego :)



czwartek, 15 sierpnia 2013

Sernik z pierniczkami


Sernik + pierniczki = Ciekawe połączenie! :D  Wyszedł wspaniały. Ciężki, sycący, pachnący pierniczkami i czekoladą.Polecam go bardziej na chłodne dni niż upały, ale ja go tak uwielbiam, że zrobiłam go w środku lata :p Do niego potrzeba prawdziwego, dobrej jakości twarogu. Robiłam go raz z sera z wiaderka i powiem szczerze, że to nie jest już to samo. Tutaj nie oszukamy podniebienia :P.  A gdy poleży dwa dni w lodówce jest jeszcze lepszy! Wtedy wszystkie smaki wspaniale się łączą. Gorąco polecam :) 

Przepis na DUŻĄ prostokątną tortownicę ( podwójna porcja):
Spód:
  • 200 g herbatników
  • 110 g stopionego masła/ margaryny
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka przyprawy do piernika
  • 1 łyżka cukru pudru
Masa serowa:
  • ok. 1,9 kg twarogu zmielonego 3 razy
  • 10 jajek
  • 6 łyżek gęstej śmietany
  • ok. 2 szklanek cukry ( wg uznania) + cukier waniliowy
  • 2 budynie waniliowe
  • 2 łyżki soku z cytryny
Dodatkowo:
  • ok 400. pierniczków nadziewanych w czekoladzie
  • 200 g mlecznej czekolady, ok. 3 łyżek mleka + ew. ok. 2 łyżki śmietany
Wykonanie: 
Spód: Herbatniki kruszymy, wsypujemy cukier, przyprawy i wlewamy roztopione wcześniej masło ( nie musimy roztapiać jeżeli jest bardzo miękkie). Wszystko mieszamy, następnie ugniatamy spód w tortownicy i wsadzamy do lodówki. 
Masa serowa: Oddzielamy żółtka od białek. Żółtka ucieramy z cukrem na puszysta masę. Dodajemy stopniowo ser i resztę składników wciąż ucierając. Na końcu ubijamy białka ze szczyptą soli i delikatnie mieszamy je z serem drewnianą łyżką. 
Na schłodzony spód układamy pierniczki i wykładamy na nie masę serową. 


Pieczemy w 180 stopniach przez ok. 70 minut. Góra ma pozostać niespieczona( wtedy nasz sernik będzie kremowy :). Aby zapobiec nadmiernemu spieczeniu pod koniec, możemy przykryć sernik papierem do pieczenia oraz zmniejszyć temperaturę do 160-170 stopni. Sernik studzimy w uchylonym piekarniku, a następnie na całą noc ( albo i dłużej) wstawiamy do lodówki. 
Polewa: W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę, dodając mleko. Uwaga! Jeżeli podczas rozpuszczania z naszej czekolady zrobi się coś w rodzaju plasteliny ( w dzisiejszych czasach producenci serwują nam taką "czekoladę"!) zamiast polewy, to wyciągamy nasze naczynie z czekoladą z wody, i szybko dodajemy ok. dwóch łyżek ZIMNEJ śmietany i szybko mieszamy. Możemy dodać więcej śmietany, aby uzyskać odpowiednią konsystencję. 
 Smacznego :)



środa, 14 sierpnia 2013

Muffinki z porzeczkami i kruszonką


Ach te muffinki! Są takie cudowne... z czymkolwiek by nie były zawsze są smaczne i udane. Świetnie potrafią się dostosować do sytuacji i okazji. Te z porzeczkami są uwieńczeniem lata ;p 

Przepis:
Ciasto:

  • 2 szklanki maki
  • 1 niecała szklanka cukru
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 szklanka mleka
  • 2 jajka
  • 1/2 szklanki oleju
  • 1 szklanka czerwonych porzeczek ( może być więcej :)  
Kruszonka:
  • 3 łyżki mąki
  • 3 łyżki cukru
  • 2 łyżki miękkiego masła
  • dodatkowo płatki migdałowe
Wykonanie: Składniki suche na ciasto mieszamy w jednej misce, zaś w drugiej składniki mokre. Teraz mokre wlewamy do suchych i mieszamy tylko do połączenia składników. Dodajemy porzeczki. Składniki na kruszonkę łączymy ze sobą dodając w razie potrzeby mąkę. Ciasto nakładamy łyżką do foremek wyłożonych papilotkami i posypujemy kruszonką. Pieczemy w 190 stopniach przez około 25 minut.         Bon Appetit! 

"Usteczka" - serowe ciasteczka :)


Słyszeliście kiedyś o ciasteczkach z ciasta serowego? Jeżeli nie, to macie właśnie okazje, aby je upiec :p Są proste w przyrządzeniu, urocze, a co najważniejsze smaczne! Ciasto jest lekko kruche, ale jednocześnie miękkie od jabłek, więc jeżeli nie przepadacie za typowymi ciastkami, które są suche i chrupiące, to to jest alternatywa dla was. Te na pewno ucieszą wasze podniebienie. 

Przepis:
Składniki:

  • 250 g zmielonego twarogu
  • 250 g masła lub margaryny
  • 250 g mąki pszennej
  • 3 łyżki cukru
  • 5-6 jabłek (każde jabłko obieramy i dzielimy na ok. 12 części) 

Z podanych składników zagniatamy szybko ciasto. Następnie je rozwałkowujemy na grubość ok. pół centymetra i szklanką wycinamy kółka. Na jednej połowie kółka układamy cząstkę jabłka i przykrywamy drugą połówką. Sklejamy tylko rogi ciastek ( kąciki naszych usteczek ^^ ). Pieczemy w 180 stopniach przez ok 25 minut. Gdy wystygną, możemy opruszyć je cukrem pudrem. Smacznego !

To ciasto tak mi posmakowało, że użyłam go również w trochę inny sposób. Zmieniłam kształt i nadzienie :) Tak więc druga wersja ciastek była w kształcie ruloników,a za nadzienie posłużyły mi smażone wiśnie ze słoika. Były również smaczne ale wersja z jabłkami jednak jest nie do pobicia !


Drożdżówki z serem


O wiele lepsze niż te ze sklepu... Te mają prawdziwy serek, a nie jakąś sero-podobną maź :p Ciasto jest mięciutkie i delikatne. A po wyjęciu z piekarnika pachną tak pięknie,że aż ślinka cieknie :) Polecam !

Składniki na ok. 18 sztuk:
Ciasto:

  • 600 g mąki pszennej
  • 40 g drożdży świeżych
  • 1 szklanka letniego mleka
  • 2 jajka
  • 100 g stopionego i ostudzonego masła
  • 60 g cukru + cukier waniliowy
  • szczypta soli
Masa serowa:
  • 600 g twarogu zmielonego przynajmniej 2 razy
  • 2 żółtka
  • 1/2 szklanki cukru + cukier waniliowy
  • 1 budyń waniliowy
  • łyżka soku z cytryny
  • łyżka gęstej śmietany ( jeżeli ser jest za suchy)
Wykonanie:
Najpierw przygotowujemy zaczyn z drożdży, łyżki cukru, 3 łyżek mleka i łyżki mąki. Mieszamy w miseczce i zostawiamy, aż wyrośnie. Następnie do większego naczynia przesiewamy mąkę, wsypujemy cukier, sól i dodajemy resztę składników razem z wyrośniętym zaczynem. Wszystko dokładnie mieszamy, wyrabiamy ciasto jeszcze przez jakieś 5 min. a w razie potrzeby dodajemy mąkę, tak aby ciasto było sprężyste. Następnie formujemy z niego kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do  podwojenia objętości ( może to zająć jakieś 30 min.- czasami więcej). 
W tym czasie przygotowujemy masę serową. W makutrze lub mikserze ucieramy żółtka z cukrem. Gdy cukier się rozpuści dodajemy ser i nadal ucieramy. Następnie dodajemy po kolei resztę składników i ucieramy aż otrzymamy jednolita konsystencję. 
Wyrośnięte ciasto dzielimy na dwie części. Każdą część rozwałkowujemy na duży prostokąt o grubości ok pół centymetra. Tak otrzymany prostokąt smarujemy połową sera, następnie składamy go. Najpierw chwytając z dwóch stron jeden z krótszych boków, składamy go do środka i następnie przykrywamy drugą stroną ciasta. ( następnym razem postaram się zamieścić zdjęcia jak to zrobić) . Tak otrzymany płat dzielimy na 9 mniejszych prostokątów. Każdy nacinamy wzdłuż dłuższego boku, pozostawiając jeden koniec nieprzecięty. Zaplatamy, końcówki zlepiamy razem i formułujemy bułeczkę.Nasze drożdżówki układamy na blasze, dajemy im czas, aby wyrosły i pieczemy w 180ºC przez ok. 30 min. Smacznego !

Jeszcze przed upieczeniem

sobota, 10 sierpnia 2013

Makaron ze szpinakiem- the best!


Ten kto nie lubi szpinaku nie wie co traci ;p Nie wiem jak wam ale mi ten przepis przypadł do gustu i na pewno będzie gościł na moim stole jeszcze nieraz. Wszystkie składniki świetnie do siebie pasują, no po prostu strzał w dziesiątkę ! A najlepsze jest to, że tak naprawdę proporcje poszczególnych składników możecie dowolnie zmieniać, smak nieco się zmieni ale nadal będzie obłędny. Gorąco polecam :)

Składniki:
  • ulubiony makaron ( u mnie świderki pełnoziarniste i zwykłe)
  • 400 g mrożonego szpinaku( może być również świeży, wtedy musimy go drobno posiekać)
  • 4 świeże pomidory ( mogą być również z puszki)
  • pierś z kurczaka 
  • ser favita
  • 1 cebula
  • ząbek czosnku
  • 2 łyżki majonezu + 1 łyżka śmietany + 1 łyżka musztardy
  • ulubione przyprawy (sól, pieprz, oregano, zioła prowansalskie, tymianek, majeranek, gałka muszkatołowa, słodka papryka)
Wykonanie:
Kurczaka kroimy w drobną kostkę, przyprawiamy ( np. sól, słodka papryka, pieprz) i smażymy.Cebulę drobno kroimy w kosteczkę i podsmażamy na osobnej patelni. Pomidory parzymy kipiącą wodą, obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i dodajemy do podsmażonej cebulki- wszystko dusimy.Teraz czas na szpinak :p Nie musimy go rozmrażać, po prostu rozmrażamy go na patelni,a gdy już otrzymamy z niego papkę to dodajemy duszone pomidory oraz starty ząbek czosnku. W garnuszku mieszamy ze sobą majonez, śmietanę i musztardę a następnie dodajemy do szpinaku - dokładnie mieszamy ciągle podgrzewając. Teraz dodajemy usmażone kawałki kurczaka. Wszystko mieszamy i doprawiamy do smaku wedle uznania.Jeśli uważamy, że np. majonezu, musztardy lub czegoś innego jest za mało to spokojnie możemy to dodać. Gotujemy makaron wg. przepisu na opakowaniu. Na talerz wykładamy makaron, polewamy go sosem i na koniec układamy kawałki pokrojonego pomidora i serka favita, można również użyć ziół. Smacznego! 

Torcik malinowy z kaszą manną.. :)


Wszyscy kochamy maliny- kojarzą nam się z wakacjami i słońcem. Natomiast kasza manna to smaczny powrót do dzieciństwa :p Tak więc sami widzicie, że taki torcik to coś wspaniałego! Jest idealny na upalne dni, a połączenie dorodnych malin z kremową masą i orzeźwiającą galaretką to must have każdego lata! 

Przepis:
Biszkopt:

  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki cukru
  • 3/4 szklanki mąki pszennej ( najlepiej tortowej)
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  •  łyżka soku z cytryny
Masa: 
  • 3 szklanki mleka
  • 1 i 1/2 szklanki kaszy mannej ( semoliny)
  • 3/4 kostki masła lub dobrej gatunkowo margaryny
  • 3/4 szklanki cukru + ew. cukier waniliowy
Dodatkowo: 
  • ok. pół kilograma dorodnych malin
  • 2 galaretki czerwone 
Wykonanie:
 Najpierw pieczemy biszkopt: Ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę, wsypujemy stopniowo cukier i nadal ubijamy. Gdy cukier się rozpuści możemy pojedynczo dodawać żółtka. Następnie wyjmujemy trzepaczkę i powoli przesiewamy mąkę i dodajemy sok z cytryny do ciasta. Wszystko delikatnie mieszamy w jedną stronę drewniana łyżką. Ciasto wykładamy do blaszki i pieczemy w nagrzanym piekarniku w 170 stopniach przez ok 35-40 minut.
Przygotowujemy masę : 2 szklanki mleka zagotowujemy razem z margaryna i cukrem. W pozostałej 1 szklance mleka rozpuszczamy kasze manną. Gdy mleko zacznie wrzeć wlewamy do niego naszą kaszę i szybko mieszamy przez jeszcze ok. 2 minuty, aż kasza całkowicie napęcznieje. 
Przestudzoną masę wykładamy na upieczony wcześniej biszkopt. Następnie układamy maliny jedna obok drugiej i zalewamy tężejącą galaretką. Galaretkę rozpuszczamy w mniejszej ilości wody niż podano na opakowaniu, czyli jeżeli dwie galaretki mamy rozpuścić w 4 szklankach to polecam rozpuścić ją w 3.
Tak przygotowane ciasto chłodzimy w lodówce przez kilka godzin. Smacznego ! :)

Mandarynkowe placuszki


Są puszyste i mięciutkie jak biszkopt, ale dzięki startej skórce mocno jest wyczuwalny aromat mandarynki, więc to nie jest sobie jakiś tam placuszek biszkoptowy :) Można je jeść na różne sposoby, mi wystarczył cukier puder i cząstki mandarynki, tata np. wolał zjeść je z dżemem. Świetne na śniadanie do kawy  lub na podwieczorek. :p 


Przepis na ok. 12 średnich sztuk
Składniki:

  • 2 jajka
  • 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki mleka (może być trochę mniej)
  • 2 mandarynki
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 5 łyżeczek cukru 
  • ew. cukier puder, dżem, mandarynki
Wykonanie:
Mandarynki polewamy kipiącą wodą, myjemy i suszymy. Skórkę ścieramy na drobnych oczkach natomiast owoce kroimy w drobną kostkę. Białka oddzielamy od żółtek, które mieszamy z cukrem i skórką. Następnie dodajemy  mąkę, proszek, mleko i pokrojone owoce. Białka ubijamy na sztywną piane i delikatnie mieszamy z naszym ciastem. Smażymy z dwóch stron na złoty kolor :) Smacznego !

I jeszcze jedno ujęcie :p


poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Sernik czarno-biały?


Uwielbiam serniki... bez nich świat nie byłby taki sam :p.  Poniżej przedstawiam wam jeden z moich ulubionych serników - połączenie pysznego twarogu z kakaowym spodem i kruszonką. No po prostu połączenie idealne! Btw u mnie wyszedł bardziej czarno-żółty niż biały, a to ze względu na żółtka, które nadały mu intensywny, ciepły kolor :) Uznałam to za zaletę.

Przepis na blaszkę o standardowych wymiarach:
Ciasto:

  • 400 g mąki pszennej
  • 6 łyżek cukru + cukier waniliowy
  • 200 g masła lub margaryny
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3-4 łyżki z czubkiem gorzkiego kakao
  • 4 łyżki gęstej śmietany
Masa serowa:
  • 1 kg twarogu zmielonego 3 razy 
  • 1 i 1/3 szklanki cukru
  • 4 łyżki stopionego lub bardzo miękkiego masła
  • 5 jajek
  • 2-3 łyżki budyniu w proszku
Wykonanie:
  • Ciasto: Ciasto dokładnie zagniatamy ze wszystkich składników, dzielimy na dwie części i wkładamy do zamrażalnika.
  • Masa serowa: Żółtka miksujemy lub ucieramy w makutrze z cukrem. Ucierając dodajemy po kolei twaróg, tłuszcz i budyń. Białka ubijamy ze szczypta soli na sztywno. Następnie do masy serowej dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy do połączenia.
     Jedną połowę ciasta ścieramy na tarce do blaszki i formujemy spód ciasta. Na spód wylewamy masę serową. Drugą połowę ciasta również ścieramy, tym razem na górę sernika. Pieczemy około 60 minut w 180 stopniach C. Smacznego :) !

sobota, 3 sierpnia 2013

Muffinki czekoladowe z wiśniami !


Są przepyszne ! Najlepsze tego samego dnia. Delikatne, lekko wilgotne, rozpływające się w ustach.. idealne do popołudniowej kawy. Czekoladowo polecam!

Przepis na 12 sztuk:

Składniki suche :

  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki cukru
  • cukier waniliowy
  • 4 łyżki gorzkiego kakao (polecam Decomoreno)
  • 1 łyżka kawy zbożowej rozpuszczalnej Inki 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki mokre:
  • 2 jajka
  • 1/2 szklanki oleju
  • 1 szklanka mleka
  • 2 kropelki aromatu rumowego
Dodatkowo:
  •  smażone wiśnie ze słoika
  • 1 tabliczka mlecznej czekolady 
Wykonanie :
W jednej misce mieszamy ze sobą wszystkie składniki suche, natomiast w drugiej wszystkie składniki mokre. Czekoladę drobno kroimy w kosteczkę i wrzucamy do suchych składników. Wiśnie również wrzucamy do suchych po czym mieszamy, aby wiśnie obtoczyły się w mące i podczas pieczenia nie opadły nam na spód muffinki. Następnie składniki mokre wlewamy do suchych i krótko mieszamy do połączenia się- mogą pozostać grudki. Ciasto nabieramy łyżką i wypełniamy nasze foremki, wypełnione papilotkami do 3/4 wysokości. Pieczemy w 200 stopniach przez 30 minut. Smacznego !