Pączki, pączusie.. pyszne, mięciutkie i takie domowe :) Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam pączki, szczególnie te nadziewane marmoladą różaną... mmm niebo w gębie!
Składniki:
- ok 4 szklanek mąki pszennej
- 1/3 szklanki cukru + cukier waniliowy
- 5 żółtek + jedno całe jajko
- 60 g świeżych drożdży
- 1/4 kostki masła
- 1 i 1/2 szklanki mleka letniego
- szczypta soli
- łyżka spirytusu ( wtedy ciasto nie chłonie tak dużo tłuszczu)
- dowolny dżem lub marmolada do nadzienia ( u mnie dżem śliwkowy)
Wykonanie: Najpierw przygotowujemy zaczyn. Do miseczki wkruszamy drożdże, dodajemy do niego 2 łyżki cukru, pół szklanki ciepłego mleka i łyżkę mąki. Wszystko mieszamy ze sobą i odstawiamy do podwojenia objętości.
Mąkę przesiewamy. Jajko, żółtka i resztę cukru ucieramy. Masło roztapiamy a następnie studzimy. Teraz do mąki dodajemy sól, zaczyn, masę jajeczna i pozostałe mleko. Wszystko mieszamy. Na sam koniec dodajemy spirytus i masło. Ciasto porządnie wyrabiamy, aż będzie sprężyste i gładkie. Przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
Gdy ciasto nam już wyrośnie przekładamy je na blat. Formujemy pączki od razu je nadziewając. Jest kilka sposobów formowania pączków. Po rozwałkowaniu ciasta na ok 2 cm, możemy małą szklanką wycinać kółka, następnie na jedno kółko kłaść marmoladę, przykrywamy drugim kółkiem i sklejamy brzegi. Drugi sposób: odcinamy kawałek ciasta, w dłoniach rozgniatamy go i łyżeczką kładziemy nadzienie, następnie formujemy pączka. Uformowanym pączkom dajemy czas aby wyrosły. Smażymy je na głębokim oleju przez około półtorej minuty z obu stron. Jeżeli pączki zbyt szybko się rumienią to znaczy, że olej jest za gorący i wtedy możemy powrzucać do niego kawałki surowego ziemniaka. Gotowe pączki możemy posypać cukrem pudrem, polać lukrem lub czekoladą :) . Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz